Retargetowanie na Facebooku to temat gorący wśród marketerów, działających w tym kanale reklamowym. Jeśli oprzesz je na posiadanej liście mailingowej, może się okazać, że uda Ci się stworzyć prawdziwy “kombajn” do zarabiania za pomocą facebookowych reklam.
Każdy marketer wie, że lista mailingowa potrafi mieć prawdziwą moc. E-mail marketing może być niesamowicie skuteczny w pielęgnowaniu relacji z obecnymi klientami, promowaniu wyprzedaży oraz promocji, czy chociażby przykuwaniu uwagi odbiorców nieprzeciętną treścią. Istnieje jednak jeden bardzo istotny aspekt, który jest niestety często pomijany przez specjalistów od marketingu.
Mowa o przesłaniu listy mailingowej na Facebooka, który pozwoli nie tylko na dotarcie z reklamami w do aktualnych klientów Twojej marki czy firmy, ale wyłoni również – na podstawie ich zachowań w sieci – grupę bardzo podobnych osób, w których drzemie potencjał na zostanie klientem, i im również wyświetli kreacje reklamowe. Ale to nie koniec. Dzięki połączeniu listy mailingowej z kontem reklamowym na Facebooku możesz również zagłębić się w wiadomościach potencjalnych klientów, ich historiach i wielu innych kwestiach. Wystarczy, że prześlesz do serwisu listę mailingową, jako listę niestandardowych odbiorców.
W dzisiejszym artykule omówimy 3 powody, dla których powinieneś zacząć retargetowanie na Facebooku na podstawie posiadanej listy mailingowej. Damy Ci nawet szereg wskazówek, które pozwolą Ci rozpocząć ten proces już DZIŚ! Gotowy? W takim razie, zaczynamy!
Powód #1: Retargetowanie na Facebooku daje odbiorcom wrażenie, że firma lub marka jest WSZECHOBECNA
Wyobraź sobie, że kupujesz nową parę butów i jeszcze tego samego dnia zaczynasz widzieć w sieci reklamy mówiące o tym, jak niesamowite są te buty i jak najlepiej z nich korzystać lub jak o nie dbać. Dokładnie tak, jakby ktoś wiedział, że właśnie je nabyłeś. Niebywałe, prawda?
Ten przykład świetnie pokazuje, co możesz zrobić z niestandardowymi odbiorcami z listy mailingowej, którą skorelujesz ze swoim kontem reklamowym na Facebooku. Będziesz mógł nie tylko codziennie wysyłać ludziom newsletter na ich adresy e-mail, ale również będziesz mógł wyświetlać im powiązane treści w innym kanale. Zasadniczo podwaja to prawdopodobieństwo, że Twoi subskrybenci zobaczą Twój komunikat, ponieważ wyświetli im się on nie tylko w formie wiadomości mailowej w skrzynce odbiorczej, ale również w formie kreacji sponsorowanej na Facebooku czy Instagramie. A ponieważ każdego dnia internauci wykonują nieskończoną ilość rzeczy w sieci i gromadzi się na ich temat nieskończona ilość danych, dlatego ważne jest, by listę maiingową przesyłać na konto reklamowe na Facebooku na bieżąco – najlepiej przynajmniej dzień przed kampanią reklamową, którą planujesz przeprowadzić w serwisie.
Nieźle, prawda? Ale to nie koniec powodów, dla których retargetowanie na Facebooku z wykorzystaniem listy mailingowej jest naprawdę świetnym krokiem.
Powód #2: Retargetowanie na Facebooku powoduje WIĘKSZE ZAANGAŻOWANIE i jest społecznym dowodem słuszności dla reklam
Kiedy czyjś adres mailowy znajdzie się na Twojej liście mailingowej, możesz uznać to za pierwszy krok wykonany przez daną osobę w celu zainteresowania się Twoimi produktami lub usługami. Być może – w zamian za subskrypcję – ktoś otrzymał od Ciebie e-book w tematyce, która go ciekawi, rabat na zakupy albo zwyczajnie chce być na bieżąco z tym, co dzieje się w Twojej firmie lub marce. Tak czy inaczej, jednego możesz być pewien: jeśli ktoś podaje Ci swój adres e-mail, jest zainteresowany utrzymywaniem kontaktu z Tobą. Nie ma znaczenia, czy będzie to newsletter, czy reklama na Facebooku.
W przypadku ludzi, którzy – zostawiając swój adres mailowy – sami postanowili zrobić krok ku połączeniu się z daną marką lub firmą, istnieje naprawdę ogromne prawdopodobieństwo, że zaangażują się w treści, jakie od Ciebie otrzymają (bez względu na to, czy będzie to newsletter, czy reklama) – wykonując pożądaną przez Ciebie akcję.
Tak więc, jeśli planujesz lub prowadzisz kampanie retargetowane, koniecznie prześlij na Facebooka aktualną listę mailingową. Zaangażowani odbiorcy z chęcią będą komentowali, udostępniali i reagowali na reklamę, zwiększając szansę na jej wyświetlanie, a ich działanie będzie swoistym społecznym dowodem słuszności, który sprawi, że inni odbiorcy treści promowanych, o wiele szybciej się nimi zainteresują i podejmą pożądaną akcję wobec nich.
Przejdźmy do ostatniego z najważniejszych powodów, dla ktorych retargetowanie na Facebooku powinno Cię zainteresować.
Powód #3: Retargetowanie na Facebooku umożliwia dotarcie do POTENCJALNYCH KLIENTÓW (lookalike)
Na sam koniec, jako wisienkę na torcie, pozostawiliśmy najbardziej kuszący powód, dla którego retargetowanie na Facebookuto gra warta świeczki. Nie możesz się już doczekać, prawda? Więc nie przedłużamy.
Na podstawie listy mailingowej przesłanej do Facebooka możesz stworzyć Lookalike Audiences (LAA, LAL, LLA). Tacy odbiorcy są znani z tego, że są niezwykle skuteczni w znajdowaniu innych osób w serwisie, które są BARDZO podobne do osób na Twojej liście mailingowej. Innymi słowy, Facebook pobiera informacje z Twojej listy mailingowej i w całej swojej bazie użytkowników znajduje “wirtualnych bliźniaków” Twoich subskrybentów, którzy w sieci zachowują się niemal identycznie.
Możliwości Lookalike Audiences ogranicza tylko Twoją wyobraźnia. Jedno jest pewne – jest to niezwykle skuteczny sposób na znalezienie nowych klientów i przedstawienie im oferty. Żaden inny kanał marketingowy nie pozwala docierać do potencjalnych klientów tak szybko i tak skutecznie, jak Facebook!
To wszystko na dzisiaj. Przedstawiliśmy Ci 3 powody, dla których naszym zdaniem powinieneś JESZCZE DZIŚ dodać swoją listę mailingową do konta reklamowego na Facebooku i stworzyć na jej podstawie listę odbiorców niestandardowych!
To oczywiście nie wszystkie powody, dla których retargetowanie na Facebooku z zastosowaniem listy e-mail się opłaca, jednak te są najważniejsze.